Stop Loss. Take Profit

Cykliczność światowych gospodarek powoduje, że rynki finansowe naprzemiennie doświadczają okresów wzrostów i spadków (hossy i bessy). W zależności od aktualnej fazy cyklu, inwestorami kierują określone nastroje, które popychają ich do specyficznych dla danego okresu decyzji finansowych. W okresie wzrostów chętnie inwestujemy w aktywa, natomiast w okresie spadków, przerażeni utratą wartości posiadanych dóbr, upłynniamy je w obawie przed postępującymi stratami. Raz na jakiś czas zdarzają się jednak sytuacje nietypowe, odbiegające nieco od normy cyklu gospodarczego. Jednym z takich wydarzeń jest zjawisko tzw. bańki spekulacyjnej, zwanej również bańką cenową. Owo wydarzenie nie należy do częstych zjawisk, niemniej jednak zawsze wiąże się z głośnym poruszeniem na światowych rynkach. Czym więc charakteryzuje się zjawisko spędzające sen z powiek inwestorów?  

Bańka, która pęka z hukiem

Wspomniana bańka spekulacyjna to zjawisko, które charakteryzuje się nagłym i dynamicznym wzrostem cen określonych aktywów. Wraz z rosnącą ceną pojawia się coraz więcej inwestorów zainteresowanych nabyciem danego dobra, co umotywowane jest chęcią szybkiego zysku. Jest to zatem samonapędzający się mechanizm, przypominający działaniem metaforyczną „śnieżną kulę”. Do takiej sytuacji dochodzi najczęściej z przyczyn psychologicznych, bowiem proces ten nie jest uformowany w żaden sposób czynnikami ekonomicznymi. Jedną z głównych przyczyn tego stanu rzeczy jest tzw. efekt stadny, charakteryzujący się podejmowaniem takich samych decyzji przez wielu inwestorów jednocześnie. Sytuacja ta jest przejawem nieracjonalności inwestorów, którzy, ślepo podążając za tłumem, niezachwianie wierzą, że skoro wszyscy owo dobro nabywają, to musi być to pewna i bezpieczna inwestycja. Oliwy do ognia dolewają także media, które, nagłaśniając sprawę, przyczyniają się do pogłębienia zainteresowania inwestycją. Konsekwencją tego jest ciągły i szybki wzrost ceny, która, po osiągnięciu swojego szczytu, zaczyna równie dynamicznie spadać, co nazywamy „pęknięciem bańki” lub „krachem”. Zjawisko bańki spekulacyjnej najczęściej obserwuje się na giełdach papierów wartościowych, jednak obecne jest także na rynku nieruchomości czy na rynku towarów.

Etapy powstawania bańki spekulacyjnej

Proces tworzenia bańki spekulacyjnej najczęściej podzielony jest na kilka etapów, następujących bezpośrednio po sobie. Pierwszym etapem jest przemieszczenie, charakteryzujące się zmianą odczuć inwestorów względem rynku, spowodowane takimi zdarzeniami jak innowacyjne odkrycia czy obniżki stóp procentowych. W fazie tej inwestorzy dostrzegają szansę, o której informacje rozprzestrzeniają się w szybkim tempie. Etapem występującym w drugiej kolejności jest faza tzw. „boomu”, wówczas tendencja wzrostowa cen dynamicznie przyspiesza przyciągając coraz więcej zainteresowanych, windując cenę danego dobra do irracjonalnych poziomów oraz stymulując popyt. W konsekwencji więcej osób ulega presji starając się nie stracić sprzed nosa niepowtarzalnej okazji. Niedługo potem następuje faza euforii, w której to większość inwestorów lekceważy postępujący dynamiczny trend wzrostowy zapominając o środkach ostrożności i bagatelizując potencjalne ryzyko. Po tym okresie występuje powolne wyhamowanie, wobec którego część inwestorów wychodzi z inwestycji w obawie przed nadciągającym okresem spadków. Moment ten nazywamy etapem zysku. Ostateczną fazą powstawania bańki spekulacyjnej jest panika. Wówczas bańka pęka, a dotychczas wysokie ceny bardzo szybko spadają. Inwestorzy w skutek krachu ekonomicznego w pośpiechu wyprzedają swoje aktywa, tracąc jednak istotną część zainwestowanego kapitału.

Schematyczny przebieg bańki spekulacyjnej. Źródło: https://kantorbitcoin.pl/przebieg-banki-spekulacyjnej/.

Od tulipanów po Bitcoina

Historia gospodarcza naszego świata zdążyła doświadczyć wielu przykładów wystąpienia tego zjawiska w praktyce. Najpopularniejszym i jednym z najciekawszych przykładów bańki spekulacyjnej jest tzw. tulipomania. Miała ona miejsce w XVII w. w Holandii (obecnie Niderlandy). Charakteryzowała się intensywnym wzrostem cen cebulek tulipanów, które w zawrotnym tempie osiągały coraz to wyższe progi finansowego absurdu. W szczytowym momencie cena jednej cebulki dorównała ówczesnej wartości kamienicy. Nagły popyt spowodowany był rzadkością oraz prestiżem, z którym kwiat ten często był utożsamiany. Finalnie „balon” pękł, a cena tulipanów zaczęła lawinowo spadać. W kontekście bańki spekulacyjnej można również mówić w przypadku kryptowalut, ze szczególnym wskazaniem na Bitcoina. Proces ten rozpoczął się w 2017 roku, gdy ten rodzaj waluty zaczął dynamicznie zyskiwać na wartości, windując cenę do 20 000 dolarów za jedną sztukę. Bitcoin został wówczas okrzyknięty walutą przyszłości, mającą doprowadzić do zastąpienia walut tradycyjnych. Tak się jednak nie stało, gdyż po kilku miesiącach cena tej kryptowaluty zaczęła spadać zatrzymując się na wartości około 7500 dolarów za sztukę. Potencjału Bitcoina nie warto jednak skreślać, gdyż obecnie przeżywa on swoją drugą młodość i tylko czas pokaże, czy czeka nas kolejne pęknięcie bańki spekulacyjnej z jego udziałem.

Ostrożność i zdrowy rozsądek kluczem do sukcesu

W historii światowych rynków finansowych odnotowano liczne analogiczne sytuacje, towarzyszące wzrostowi cen różnych aktywów. Wszystkie jednak charakteryzował ten sam scenariusz: gwałtowny krach, który wywołał prawdziwe załamanie na światowych rynkach. Niemniej jednak, mimo tego, że chaos może się wydawać nieunikniony, historia pokazuje, że gospodarka zawsze powoli odzyskuje równowagę po tego typu wstrząsach. Zjawisko bańki spekulacyjnej jest trudne do uniknięcia, ponieważ psychologia tłumu zawsze wpływa na decyzje inwestorów. Jednakże, będąc w posiadaniu znajomości mechanizmów tego zjawiska, możemy ograniczyć ryzyko strat, świadomi istnienia takich zachowań jak efekt stadny. Warto pamiętać o tym, analizując potencjalne źródła zysku. Inwestowanie zawsze niesie ze sobą pewne ryzyko, dlatego należy unikać fałszywych obietnic szybkiego i bezpiecznego zysku. Często bowiem prowadzi to jedynie do wzmożenia spekulacji i nadmiernej ekspansji bańki cenowej. Świadomość występowania takich sytuacji jest kluczowa dla każdego inwestora, który pragnie uniknąć pułapek rynkowych. Pamiętajmy zatem, że ostrożność i zdrowy rozsądek są najbardziej wartościowymi narzędziami w świecie finansów.

Źródła:

  • https://www.ifirma.pl/blog/banka-spekulacyjna-jaki-ma-wplyw-na-gospodarke.html
  • https://wwsb.edu.pl/jak-powstaja-banki-spekulacyjne/
  • https://businessinsider.com.pl/gospodarka/makroekonomia/czym-sa-banki-spekulacyjne-jaka-jest-ich-charakterystyka-i-dlaczego-powstaja/hclbljh
  • https://gazeta.sgh.waw.pl/po-prostu-ekonomia/co-jest-banka-spekulacyjna
  • https://kronikidziejow.pl/porady/5-najwiekszych-baniek-spekulacyjnych-w-historii-daty-przyczyny-znaczenie/
  • https://strefainwestorow.pl/artykuly/20180301/tulipomania-banka-spekulacyjna

© Copyright profit-journal.pl - All rights reserved – Privacy Policy