Stop Loss. Take Profit

Rozwijający się sektor i spadki na giełdzie czyli fotowoltaika w Polsce

Fotowoltaika to sektor, nie bez podstaw, najczęściej przywoływany podczas rozmów o rynku odnawialnych źródeł energii. Jednym z powodów takiego stanu rzeczy jest tempo wzrostu tego sektora. Według twórców raportu „Rynek Fotowoltaiki w Polsce 2022” z Instytutu Energii Odnawialnej ostatnie 10 lat rozwoju branży to „złota dekada polskiej fotowoltaiki”. Potwierdzenie tej tezy może pojawić się przed naszymi oczami, kiedy jadąc polskimi drogami niemal bez przerwy widzimy instalacje fotowoltaiczne na dachach domów oraz ogromne farmy słoneczne na pustkowiach. Liczby nie pozostawiają żadnych wątpliwości, na koniec 2021 roku tempo wzrostu rynku wyniosło 105%  a łączne obroty na ten rok oszacowane zostały na 16,7 mld zł.

Źródło: Instytut Energetyki Odnawialnej

Sukcesy ostatnich lat

Popularność paneli słonecznych w ostatnich latach rośnie nieustannie i doszła już do takiego momentu, w którym niemal każdy posiadacz prywatnego domu rozważał montaż instalacji. Wielu ludzi zdecydowało się na taką inwestycję a coraz więcej firm oraz inwestorów decyduje się na budowę całej farmy słonecznej. Ten trend zauważalny jest w całej Europie a nasz krajowy rynek w niczym nie odstaje pod względem tempa rozwoju. Wpływ na taki stan rzeczy ma wiele czynników, jednak polityka środowiskowa UE wydaje się być głównym bodźcem. Redukcja emisji dwutlenku węgla podczas produkcji energii elektrycznej to jeden z motorów napędowych dla OZE. W przypadku małych, prywatnych instalacji jest nim również perspektywa oszczędności dla budżetu domowego. Zmiany w przepisach, które weszły w ostatnim czasie wpłynęły na niekorzyść posiadaczy paneli na swoim dach lub w ogródku, jednak nie zmienia to faktu, że inwestycja nadal jest opłacalna, po prostu jej spłata trwa nieco dłużej. Poza tym przepisy wydają się być korzystne dla energii ze słońca, w odróżnieniu od energii z wiatru. Farmy słoneczne nie mają tak restrykcyjnych wymogów dotyczących lokalizacji. Do niedawna budowę wiatraków mocno ograniczała „zasada 10h”, czyli konieczność zachowania odległości od zabudowań dziesięciokrotnie większej niż wysokość wiatraka. Przepis nadal obowiązuje ale samorządy mają prawo dokonać odstępstwa od tej zasady po konsultacjach społecznych oraz z zachowaniem minimum 500 metrów odległości od najbliższych zabudowań. Stanowi to ogromne utrudnienie dla inwestorów, ponieważ w Polsce nie tak łatwo znaleźć wystarczająco rozległe pustkowia. Pozostaje jeszcze kwestia przyłącza do sieci, która dotyczy również farm słonecznych, te jednak pozostają w lepszej sytuacji ponieważ nie muszą uciekać tak daleko od zabudowań.
Fotowoltaika rozwijając się w tak korzystnych warunkach jako sektor rośnie w ogromnym tempie. To spowodowało kolejne szanse dla farm słonecznych. Inwestorzy budujący farmy często podpisują kontrakty z firmami, które kupują od nich prąd do swoich fabryk i zakładów po stałej cenie przez nawet 10 lat. Takie umowy często stanowią podstawę finansowania, działają więc na ogromną korzyść sektora. Szybki rozwój, korzyści środowiskowe i sprzyjające warunki prawne to ogromne plusy fotowoltaiki, niestety istnieje również sporo trudności jakie napotyka ten sektor.

Problemy sektora

Fotowoltaika mimo rosnącej popularności napotyka na drodze swojego rozwoju kolejne przeszkody. Na początku warto zwrócić uwagę na ceny oraz dostępność surowców i komponentów potrzebnych do produkcji paneli. Ceny aluminium i krzemu czyli dwóch kluczowych surowców wzrosły a w przypadku aluminium pojawiły się również okresowe problemy z dostępnością. Nie mniejszym problemem okazały się dobrze znane wszystkim producentom elektroniki i samochodów półprzewodniki, których brakowało od początku pandemii. Produkcja paneli mimo to nie zwolniła znacząco swojego tempa a ceny gotowych produktów wzrosły tylko nieznacznie. Tym samym dochodzimy do kwestii montażu instalacji. W przypadku małych elektrowni słonecznych, montowanych na dachach prywatnych domów lub bezpośrednio przy odbierających energię firmach, wszystko wydaje się być w porządku. Z jednym wyjątkiem jaki stanowi wydłużenie się czasu, w którym inwestycja się zwraca. Dzieje się tak dlatego, że nowe przepisy uniemożliwiają bilans energii oddanej do sieci. Problem pojawia się jednak, kiedy chcemy wybudować farmę słoneczną a taką decyzję w ostatnim czasie podejmuje coraz więcej inwestorów. Na powierzchni ok. 1,7h możemy stworzyć farmę o mocy 1MW. Kłopot stanowi wysłanie tej energii do sieci, ponieważ operatorzy energetyczni często odmawiają wydania pozwolenia na taki przyłącz. Problemem jest więc infrastruktura i brak możliwości lub zgody na jej rozwój. Jedną ze znanych firm, która napotkała podobny problem z planowanymi przez siebie farmami jest Columbus Energy, której akcje w sierpniu 2020 roku oscylowały w okolicach 100 zł, natomiast od ok. 6 miesięcy wahają się w okolicach 10 zł. Nie jest to jednak odosobniony przykład. Większość spółek publicznych, których głównym przedmiotem działalności jest fotowoltaika notuje spadek wartości akcji.

Fundamenty

Fotowoltaika jako stosunkowo młody sektor osiągnęła wielki sukces w kontekście rozwoju. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych latach nic się nie zmieni i poza drobnym wyhamowaniem tempa nowych inwestycji nadal będziemy obserwować ogólny rozwój. W takim otoczeniu giełdowe spółki powinny pozostawać najlepszą drogą inwestycji. Niestety tak nie jest i pomijając ostatnie tygodnie, w których niemal cała Warszawska giełda traci, fotowoltaika traci więcej i od dłuższego czasu. Powodem takiego stanu rzeczy może jednak nie są odmowy na przyłącza farm słonecznych ponieważ nie jest to kluczowa sprawa w funkcjonowaniu tych spółek. Według niektórych analityków rynku, widzimy powrót do fundamentów, czyli stabilizacje cenową tego sektora. To ile spółki kosztują teraz, jest bliższe stanu faktycznego niż ich wyceny z pandemicznego szczytu. Co dalej będzie się działo z całym sektorem, możemy się domyślać choćby na podstawie prognoz i umów inwestycyjnych na najbliższe lata, jednak jak zareaguje na to wycena akcji chyba nikt nie zna odpowiedzi.

© Copyright profit-journal.pl - All rights reserved – Privacy Policy