Stop Loss. Take profit

Stop Loss. Take Profit

Cena Żywiołu – Jak Cyklon Alfred Uderzył w Australijską Gospodarkę?

W dzisiejszym Profit Journal:
Australijska gospodarka w kryzysie
Sektor ubezpieczeń w obliczu klęski
Rolnicy liczą straty
Długoterminowe skutki cyklonu

Cyklon Alfred będzie kosztował 1.2 miliarda dolarów, uderzy we wzrost gospodarczy i zwiększy inflację

Australijski minister skarbu, Jim Chalmers

Zdanie wypowiedziane przez Australijskiego ministra skarbu podkreśla jak bardzo kosztowna będzie katastrofa naturalna, która nawiedziła ten kraj. Naród na wschodnim wybrzeżu pozostał w wielu miejscach bez prądu, a półki sklepowe świeciły pustkami. W wyniku cyklonu zginęła jedna osoba, wiele obywateli oraz wojskowych zostało rannych. Cyklon Alfred uderzył 7 marca 2025 roku, a jego skutki były widoczne przez wiele dni, obejmując zarówno sektor gospodarczy, jak i codzienne życie mieszkańców.

Miliardowe straty i rosnące koszty

Według Dr Olivera, na którego powołuje się ABC News, skutki katastrofy będą odczuwalne przede wszystkim w rosnącej inflacji. Wzrosną ceny składek ubezpieczeniowych, a także produktów spożywczych, co bezpośrednio wpłynie na budżety gospodarstw domowych. Dyrektor naczelny Insurance Council of Australia, Andrew Hall podkreślił, że pełne skutki finansowe tej klęski będą odczuwalne dopiero po pewnym czasie. Roszczenia ubezpieczeniowe z dnia na dzień rosną, ponieważ właściciele nieruchomości zaczynają powracać do swoich domów. W konsekwencji ubezpieczyciele ostatecznie odnotują kwoty liczone w wielu miliardach dolarów australijskich. Zgodnie z danymi Insurance Council, choć jest jeszcze za wcześnie, aby oszacować całkowite koszty strat, to wcześniejsze katastrofy naturalne wskazują na ogromną skalę wydatków. Dla porównania, Cyklon Tropikalny Jasper z 2023 roku spowodował straty o wartości 209 milionów dolarów w ramach 10 500 zgłoszonych roszczeń. Najkosztowniejszym cyklonem w historii Australii pozostaje jednak Cyklon Tracy z 1974 roku. Po uwzględnieniu inflacji, straty z tamtej katastrofy wyniosłyby dziś około 7,4 miliarda dolarów australijskich. Warto też przypomnieć, że najbardziej kosztownym zdarzeniem ubezpieczeniowym w historii Australii były powodzie z 2022 roku, które wygenerowały straty ubezpieczeniowe o wartości 6,4 miliarda dolarów przy 245 000 roszczeń.

Wzrost cen składek ubezpieczeniowych

Jednym z kluczowych skutków cyklonu będzie dalszy wzrost cen składek ubezpieczeniowych. Insurance Council of Australia zwraca uwagę, że choć na dokładne prognozy jest jeszcze za wcześnie, to jednak wyraźna tendencja wzrostowa składek jest widoczna już od kilku lat. Częstotliwość i intensywność klęsk żywiołowych, takich jak cyklony czy powodzie, znacząco przyczynia się do podnoszenia kosztów ochrony ubezpieczeniowej. Wzrost składek będzie dotkliwy zarówno dla gospodarstw domowych, jak i przedsiębiorców, którzy zmuszeni będą ponosić wyższe koszty działalności.

Skutki paniki mieszkańców

Wśród pierwszych objawów zbliżającej się katastrofy można było zaobserwować panikę wśród mieszkańców. Puste półki w sklepach z żywnością stały się powszechnym widokiem, nie tylko w rejonach bezpośrednio zagrożonych cyklonem, ale także w oddalonych o tysiące kilometrów regionach. Najczęściej kupowanymi produktami były podstawowe artykuły, takie jak papier toaletowy oraz woda pitna. Pracownicy supermarketów, w rozmowie z MailOnline, porównali obecną sytuację do początków pandemii COVID-19, kiedy to również obserwowano masowe zakupy wynikające z niepokoju społecznego. W odpowiedzi na wzmożony popyt sklepy wprowadziły limity ilościowe na kluczowe produkty, aby zapobiec ich całkowitemu wyczerpaniu. Mieszkańcy przygotowywali się również na dłuższy brak dostępu do energii elektrycznej, masowo kupując grille gazowe oraz inne alternatywne źródła energii.

Wielkie szkody w rolnictwie

Jednym z najbardziej dotkniętych sektorów gospodarki jest rolnictwo. W regionie Mulgowie w Queensland, intensywne opady i podtopienia spowodowały zniszczenie upraw warzyw liściastych, takich jak sałata, kapusta, brokuły i kalafiory. Z informacji podanych przez ABC News wynika, że do 17 marca rolnicy zgłosili szkody o wartości co najmniej 17 milionów dolarów australijskich. Szczególnie ucierpieli producenci mleka i przetworów mlecznych. Wiele gospodarstw było zmuszonych do wylania tysięcy litrów mleka, gdyż przerwy w dostawie prądu uniemożliwiły jego przetwarzanie i przechowywanie. Branża ogrodnicza również odczuła skutki żywiołu. Silne wiatry powaliły i uszkodziły setki drzew sadowniczych, a pola uprawne na północnym wybrzeżu stanu Nowa Południowa Walia zostały zalane. Steve Rogers, dyrektor generalny Natural Rice Company, wskazuje jednak na pewien pozytywny aspekt sytuacji. Wskazuje, że wiele upraw potrzebowało opadów, które mogą poprawić warunki wzrostu w niektórych rejonach. Niemniej jednak dla wielu rolników, których plony stanowią jedyne źródło dochodu, straty będą odczuwalne jeszcze przez długi czas.

Ekonomiczne Następstwa Cyklonu

Australijski minister skarbu, Jim Chalmers, zwrócił uwagę, że tymczasowe zamknięcie firm z powodu cyklonu spowodowało utratę około 12 milionów godzin pracy. W artykule dla The Conversation, profesor Uniwersytetu w Canberrze, Michelle Grattan, zaznacza, że do 20 marca złożono już 44 000 roszczeń ubezpieczeniowych. Wstępne modelowanie wskazuje, że straty pokryte przez Cyclone Reinsurance Pool wyniosą około 1,7 miliarda dolarów australijskich. Chalmers podkreślił również, że rząd federalny wraz z rządami stanowymi przeznaczył 30 milionów dolarów na natychmiastowe wsparcie dla osób dotkniętych skutkami cyklonu. Środki te mają na celu pomoc w pokryciu kosztów odbudowy infrastruktury, wsparcia rolników i przedsiębiorców oraz zapewnienia pomocy humanitarnej osobom, które utraciły swoje domy lub źródła utrzymania.

Podsumowanie

Cyklon Alfred wywarł ogromny wpływ na australijską gospodarkę, powodując miliardowe straty, wzrost cen ubezpieczeń i zakłócenia w kluczowych sektorach, takich jak rolnictwo i handel. Długofalowe skutki obejmują zwiększoną inflację, problemy z łańcuchem dostaw i obciążenie budżetów domowych. Pomimo działań rządu i wsparcia finansowego, odbudowa infrastruktury i pełny powrót do normalności potrwają wiele miesięcy, a niektóre skutki mogą być odczuwalne przez lata.