Stop Loss. Take Profit

„Jedyną stałą rzeczą w życiu jest zmiana”, miał mawiać słynny grecki filozof Heraklit z Efezu. Każdy z nas pewnie nie raz w życiu słyszał to stwierdzenie, ale czy zastanawialiśmy się, czy zawsze jest ono prawdziwe, skoro otacza nas tak wiele rzeczy, które wydają się nam stałe i niezmienne? Przykładem takiego niezmiennego od lat stanu rzeczy jest uważanie dolara amerykańskiego za światową walutę rezerwową. Przez swój długi okres światowej dominacji, dolar dzisiaj nie jest już tylko walutą Stanów Zjednoczonych, ale także częścią kultury powszechnie wykorzystywaną w literaturze i kinematografii, symbolem kapitalizmu, czy nawet ekonomii i finansów. Kolokwialnie można rzec, że dzisiejszy świat „kręci się wokół dolarów”. Jednak czy tak zawsze musi być? Nawiązując do początkowego cytatu, czy możliwa jest zmiana światowej waluty rezerwowej, a jeśli tak, czy zastąpi ją chiński juan, waluta drugiej co do wielkości gospodarki świata?

Historia USD

Dolar swoją historię zaczyna w 1792 roku, kiedy został ustanowiony nową walutą nie dawno powstałych Stanach Zjednoczonych. Wartość dolara na początku była oparta na parytecie srebra i złota. Jednak w 1873 roku, po odkryciu znaczących złóż złota, rząd Stanów Zjednoczonych zdecydował się wycofać srebrnego dolara z obiegu, a od 1900 roku dolary mogły być wymieniane wyłącznie na złoto.

W latach trzydziestych XX wieku prezydent USA Franklin D. Roosevelt wydał rozporządzenie wykonawcze numer 6102, zakazujące obywatelom posiadanie złota. Zorganizowano powszechny skup kruszcu, za który płacono dolarami. Kamieniem milowym dla wzrostu znaczenia dolara okazała się II wojna światowa. W 1944 roku utworzony został system Bretton Woods – pierwszy system walutowy obowiązujący na skalę globalną. Zakładał on utrzymywanie wartości walut krajowych na określonej wartości względem wartości złota. W praktyce sprawiło to, że wiele państw prowadziło wewnętrzną politykę monetarną, podejmując decyzję na podstawie dolara amerykańskiego, co uczyniło go walutą międzynarodową.

W 1971 po decyzji USA o rezygnacji z oparcia wartości dolara na parytecie złota i wprowadzeniu kursu płynnego, system Bretton Woods przestał obowiązywać. To spowodowało olbrzymi wzrost znaczenia dolara na skalę globalną, czyniąc go najbardziej miarodajnym odniesieniem dla walut innych państw. Obecnie dolar jest najważniejszą walutą rezerwową. Około 60% światowych rezerw finansowych w bankach centralnych utrzymywana jest w dolarach amerykańskich. Stanowi on również 40% obrotu na rynku wymiany walut.

Problemy dolara i postępująca dedolaryzacja

Dolar od lat traci swoją pozycję jako waluta rozliczeniowa oraz rezerwowa świata. W latach 2000-2013 całkowity udział dolara w rezerwach światowych spadł z 70% do 60%. Jak widać na wykresie, pomimo spadku udziału dolara w światowych rezerwach utrzymuje on i tak ogromną przewagę nad innymi walutami.

Wykres 1. Procentowy udział waluty w rezerwach walutowych na świecie. Źródło: wykonanie własne na podstawie danych z International Monetary Fund

Obawy o stabilność dolara opierają się na realnych faktach: Stany Zjednoczone są najbardziej zadłużonym krajem na świecie, a ich dług od czasów pandemii nieustannie rośnie w szybkim tempie i przebił barierę 34 bilionów dolarów. W stosunku do wielkości gospodarki to nie aż tak dużo, ale przez wysokie stopy procentowe znacząco wzrosły koszty obsługi długu i prawdopodobnie przekroczą one już 1 bilion dolarów, będąc największą pojedynczą pozycją budżetową. Warto zauważyć, że w sierpniu 2023 r. zmalała wiarygodność finansowa Stanów Zjednoczonych, Fitch obniżył swój rating z AAA do AA+. Sytuacja ta powoduje, że zaufanie, które zapewnia dolarowi jego dominującą pozycję, może w przyszłości spadać.

Przez ostatnie lata toczy się również burzliwa debata na temat dedolaryzacji. Wojna na Ukrainie ukazała, jak Waszyngton wykorzystuje denominowany w dolarach system finansowy przeciwko Rosji. Zgodnie z ostrzeżeniami, które formułował amerykański inwestor i miliarder Ray Dalio, coraz więcej państw zaczęło zauważać ryzyko polityczne związane z przechowywaniem swoich rezerw w dolarach.  W efekcie coraz więcej krajów zaczęło szukać innej waluty do wykorzystania w handlu, czy przechowywania swoich rezerw. Chiny od dawna starają się wypełnić tę lukę.

Już w 2018 roku Chiny podjęły pierwsze kroki w kierunku płaceniu za ropę naftową w juanach. Takie kroki mają ogromne znaczenie, gdyż ropa naftowa jest najczęściej sprzedawanym towarem na świecie. W 2023 podczas szczytu grupy BRICS (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i Republika Południowej Afryki) ogłoszono rozszerzenie grupy o 6 kolejnych krajów. Wśród nowych członków znaleźli się właśnie eksporterzy ropy naftowej tacy jak: Arabia Saudyjska, Iran, czy Zjednoczone Emiraty Arabskie. Rozszerzenie grupy mocno zintensyfikowało debatę na temat dedolaryzacji, za którą najbardziej opowiada się karany przez USA sankcjami Iran. Jak więc widzimy, na świecie tworzy się szeroka koalicja państw dążących do detronizacji dolara,    a na jej czele stoją takie państwa jak Chiny, Rosja czy Indie. Rosja już teraz wiele transakcji rozlicza w juanach, z chinami 75% wszystkich transakcji, a z innymi krajami aż 25%. W ostatnim czasie również Arabia Saudyjska zawarła porozumienie z Chinami w sprawie wymiany walut o wartości około 7 miliardów dolarów. Jest to kolejny krok w kierunku dedolaryzacji oraz umiędzynarodowienia juana.

Czy juan może wyprzeć dolara?

Jak więc widać dyskusja na temat zmiany światowej waluty rezerwowej jest zasadna, a wiele ekonomistów i inwestorów zajmuje różne stanowiska.  Większość ekonomistów jasno stwierdza, że juan nie strąci dolara z pozycji lidera. Wskazują na to, że Chiny musiałyby spełnić wiele warunków, które są praktycznie niemożliwe. Pogląd ten podziela również znany polski inwestor Rafał Zaorski, który wprost mówi, że nie wierzy w upadek dolara. Swoje stanowisko argumentuje przede wszystkim systemem Stanów Zjednoczonych. Jest on przyjazny dla kapitalistów i ludzi bogatych, opartych na stabilnym prawie i silnej demokracji. Budzi więc znacznie większe zaufanie niż chiński system totalitarny.

Trochę odmienne stanowisko reprezentuje znany ekonomista Nouriel Roubini, który w swoim artykule „Dwubiegunowy reżim walutowy zastąpi wygórowany przywilej dolara” stawia tezę, że już w następnej dekadzie powstanie dwubiegunowy system walutowy. W zachodnim systemie rządzić będzie dolar, a we wschodnim juan.

Bardzo popularny jest również pogląd, że Pekin w rzeczywistości wcale nie chce juana w roli głównej waluty rezerwowej na świecie. Zwolennicy tego poglądu wskazują na wiele niewygodnych dla Chin warunków, które musiałyby spełnić, by to ich waluta dominowała na świecie. Rory Green, główny ekonomista ds. Chin w londyńskiej firmie konsultingowej TS Lombard zauważa, że chociaż Chiny sprawiają wrażenie, jakby chciały naruszyć globalną dominację USA, to chcą to zrobić tylko na swoich warunkach. Ze względu na swoją politykę bezpieczeństwa i stabilności finansowej nie chcą zliberalizować swojej waluty i pozwolić na swobodny przepływ pieniędzy. Zamiast dążyć do światowej dominacji juana, bardziej prawdopodobne jest to, że Pekin będzie dążył do stworzenia własnej strefy wpływów walutowych w krajach, z którymi handluje.

Podsumowując

Temat dedolaryzacji i zastąpienie dominującej pozycji dolara juanem budzi wiele emocji oraz wywołuje burzliwe dyskusje wśród znanych ekonomistów. Choć słyszymy wiele głosów o końcu ery dolara, zdecydowana większość ekonomistów wskazuje na to, iż jest to bardzo mało prawdopodobne. Dolar wciąż jest jedynym prawdziwym biegunem systemu finansowego, pozostawiając drugie euro daleko w tyle. Pomimo tego, że Chiny stawiają kolejne kroki w procesie umiędzynarodowienia juana, pozycja dolara i amerykańskiej gospodarki jest tak silna, że jego zastąpienie wydaje się mało prawdopodobne.

Źródła

Business Insider, https://businessinsider.com.pl/gospodarka/makroekonomia/historia-usd/gqw7dct

Bankier.pl, https://www.bankier.pl/wiadomosc/Jak-Roosevelt-obrabowal-Amerykanow-ze-zlota-7581409.html

Subiektywnie o finansach, https://subiektywnieofinansach.pl/dolar-slabnie-czy-euro-bedzie-mocniejsze-a-moze-chinski-juan/

Comparic, https://comparic.pl/rafal-zaorski-nie-wierzy-w-upadek-dolara-pozycja-usd-pozostaje-niezagrozona/

BitHub.pl, https://bithub.pl/opinie/czas-dolara-jako-waluty-rezerwowej-swiata-dobiega-konca/

Investing.com, https://pl.investing.com/news/economy/upadek-dolara-czyli-czas-pozbyc-sie-zludzen-460859

Bussines Insider, https://businessinsider.com.pl/gospodarka/gigantyczne-zadluzenie-usa-wciaz-puchnie-peka-kolejna-bariera/nhesj6t

© Copyright profit-journal.pl - All rights reserved – Privacy Policy