Zjawisko to dotyczy państw zlokalizowanych na całym globie. Wszystkie charakteryzują się dużymi złożami surowców, bądź też minerałów. Krajami, które posiadają największe zasoby ropy naftowej na świecie, są Arabia Saudyjska, Rosja, Iran, Irak i Kanada – wszystkie te państwa są uzależnione od eksportu tego surowca i mają ogromne trudności z rozwijaniem innych sektorów gospodarki. W przypadku gazu ziemnego, sytuacja jest bardzo podobna – największe zasoby gazu ziemnego posiadają Rosja, Iran, Katar, Turkmenistan i USA. Szczególnie Moskwa jest mocno uzależniona od eksportu gazu ziemnego i ropy naftowej, co prowadzi do problemów gospodarczych i politycznych.
Z kolei kraje, które posiadają duże zasoby surowców mineralnych, takie jak RPA, Brazylia, Indie, Australia i Kanada, doświadczają problemów z korzystaniem z nich w sposób zrównoważony i efektywny.
W Afryce Subsaharyjskiej wiele krajów cierpi z powodu klątwy bogactw naturalnych, ponieważ wydobycie surowców naturalnych (takich jak ropa naftowa, diamenty czy złoto) zupełnie nie przekłada się na zwiększenie dobrobytu społeczeństwa i rozwoju gospodarczego.
Kraje Ameryki Południowej, takie jak Wenezuela, Ekwador czy Boliwia, mają problemy z wykorzystaniem bogactw naturalnych w sposób korzystny dla swojego społeczeństwa.
Receptą na „klątwę bogactw naturalnych” zdecydowanie jest odpowiedzialna polityka rządu państwa, która opiera się na równomiernym podziale zysków z eksploatacji surowców naturalnych, inwestowaniu w zrównoważony rozwój gospodarczy, edukację i ochronę środowiska. Takimi działaniami odznaczają się kraje takie jak Norwegia, Australia czy Kanada, które skutecznie wykorzystują swoje zasoby surowców naturalnych w sposób zrównoważony i efektywny gospodarczo. Dla pozostałych państw, klątwa surowcowa stanowi ogromne wyzwanie, również dla następnych pokoleń, którego skutki dotykają nie tylko gospodarkę, ale i ogół obywateli.