
W tym tygodniu w Profit Weekly przeczytacie między innymi o:
- Nowych sankcjach, jakie zostały nałożone na Federację Rosyjską
- Sukcesie Wielkiej Brytanii w akcji szczepień
- Kolejnych kłopotach CD Projekt
- Debiucie platformy kryptowalut Coinbase
- Nowych historycznych szczytach na giełdach
Stany Zjednoczone uderzają w Rosję
W czwartek świat obiegła informacja o sankcjach, które zostały wymierzone w rosyjską gospodarkę przez administrację Joe Bidena. Powodem restrykcji są rzekome ingerencje Moskwy w wybory prezydenckie w ubiegłym roku. Ponadto padły oskarżenia o rozległy cyberatak na rząd USA i amerykańskie korporacje. Prezydent USA podpisał rozporządzenie, które zakazuje amerykańskim instytucjom finansowym obrotu rosyjskimi obligacjami wyemitowanymi po 14 czerwca na rynku pierwotnym. Ponadto wskazano sześć firm, które miały wspomagać rosyjskie służby w atakach hakerskich. Biały Dom wprowadził również sankcje personalne wobec 32 osób. Dziesięciu dyplomatów z rosyjskiej misji w Waszyngtonie zostało wydalonych z kraju.
Federacja Rosyjska zaprzecza wszelkim oskarżeniom i zapowiada, że reakcja Kremla na sankcje USA będzie „nieodwracalna”. Ambasador USA w Moskwie został wezwany na „trudną dla strony amerykańskiej rozmowę” – poinformowała rzeczniczka MSZ Maria Zacharowa. Zaznaczono również, że zostanie podjęta seria działań odwetowych.
Kolejny etap ochłodzenia relacji rosyjsko-amerykańskich może być dla Kremla co najmniej niepokojący. Analitycy przyznają, że nowe sankcje będą miały bardzo duży wpływ na rosyjską gospodarkę, ponieważ mogą spowodować zarówno zwiększenie kosztów pożyczek rządowych, jak i ucieczkę zagranicznego kapitału. O sile ograniczeń może świadczyć kurs rosyjskiego rubla, który po ogłoszeniu nowych restrykcji poszybował w dół. Mimo odbicia do poprzedniego poziomu możemy widzieć konsekwentny spadek kursu do 75,61. Trudno jednoznacznie przewidzieć, co wydarzy się w najbliższych dniach. Jednocześnie warto przyglądać się sytuacji na wschodzie Ukrainy, gdzie Rosja przygotowuje się do ewentualnej eskalacji konfliktu pomiędzy separatystami z Donbasu a ukraińską armią.

Odporność zbiorowa staje się faktem
Dwunasty kwietnia był dla Brytyjczyków symboliczny. Według modelu stworzonego przez ekspertów z Uniwersytetu w Londynie, właśnie tego dnia Wielka Brytania osiągnęła odporność zbiorową. Wymaganym odsetkiem do osiągnięcia naturalnej odporności stadnej było 70 proc. zaszczepionej ludności, w poniedziałek został on przekroczony. BBC poinformowało, że co najmniej 32 mln obywateli Zjednoczonego Królestwa otrzymało co najmniej jedną dawkę szczepionki. Premier Boris Johnson dotrzymał swoich zapowiedzi złagodzenia lockdownu – mimo to, prosił o dalsze testowanie się na COVID-19.
Przy okazji wielkiego sukcesu, pojawiły się głosy krytyki wobec Unii Europejskiej i znacznie wolniejszego tempa szczepień. Brytyjczycy w sondażu przeprowadzonym dla serwisu Bloomberg stwierdzili, że Brexit pomógł Wielkiej Brytanii. Ich zdaniem, National Health Service uwolnił się od unijnych regulacji oraz nakazów Europejskiej Agencji Leków, która jest odpowiedzialna za dopuszczenie szczepionek w krajach członkowskich. Brytyjski rząd ogłosił, że dalej zamierza trzymać się swojego planu wychodzenia w lockdownu, możemy się więc spodziewać luzowania obostrzeń w połowie maja.

Optymistyczne wieści pojawiają się również w Izraelu, który na początku procesu szczepień wyraźnie wyprzedzał inne kraje. Od marca notowany jest tam spadek zakażeń, w ostatnich dniach stwierdza się tam ok. 300 nowych przypadków dziennie. Pomimo wolniejszego tempa szczepień, ponad 50 proc. obywateli otrzymało już dwie dawki, a ponad 55 proc. przyjęło już jedną dawkę szczepionki. Oznacza to, że ponad 5 mln osób jest już zaszczepionych. Izraelscy eksperci podkreślają, że niedługo zostanie osiągnięty bezpieczny poziom odporności zbiorowej.
Polska akcja szczepień też przyspieszyła. Na poniedziałkowej konferencji szef KPRM oraz pełnomocnik rządu do spraw szczepień Michał Dworczyk poinformował o planie wykonania 20 milionów szczepień do końca czerwca. Mimo coraz większej liczby zaszczepionych Polaków (ponad 8 200 000 wykonanych szczepień), obowiązujące do 18 kwietnia ogólnokrajowe obostrzenia zostały przedłużone o tydzień, z wyłączeniem przedszkoli i żłobków, które będą otwarte od 19 kwietnia. W zakresie hoteli i noclegów dotychczasowe restrykcje trwają do 3 maja.

Kolejne kłopoty CD Projekt
Zarząd CD Projekt opublikował szacunkowe wyniki finansowe spółki za rok 2020. Zysk netto w ubiegłym roku wyniósł 1,154 mld zł, a przychody 2,139 mld zł. Pomimo tego, że wyniki są rekordowe i w głównej mierze opierają się na sprzedaży gry „Cyberpunk 2077”, konsensus rynkowy był o wiele bardziej optymistyczny. Zakładano bowiem, że CD Projekt osiągnie 1,329 mld zł zysku netto oraz 2,426 mld zł przychodów. Odbiło się to na akcjach Redów – w piątek ich cena spadła aż o 5,69 proc.

Debiut Coinbase
W środę miało miejsce istotne wydarzenie dla rynków finansowych. Na giełdzie Nasdaq miał miejsce debiut platformy Coinbase, która jest największą amerykańską giełdą kryptowalut. Cena otwarcia wyniosła aż 381 dolarów przy referencyjnej cenie 250 dolarów, oznaczało to wzrost ceny o 52 proc. i wycenę spółki przez krótki czas przekraczającą 100 mld dolarów. Obecnie cena akcji wynosi 342 dolary.

Środowe IPO wykorzystał Bitcoin, który osiągnął kolejny historyczny szczyt na poziomie 64 829,14 dolarów. Wyraźny wzrost zanotowały naturalnie inne kryptowaluty, np. Ethereum. Debiut Coinbase pokazuje jeszcze jedną, bardzo istotną rzecz – Wall Street może nieco przychylniej spojrzeć na kryptowaluty i ich cyfrowy świat. Przyzwolenie na dalszy rozwój tokenów oraz technologii Blockchain poprzez ich legitymizowanie może mieć bardzo duży wpływ na rynki finansowe w przyszłości.
Hossa na giełdach trwa
Ten tydzień jest dobry dla głównych giełd za granicą. Z pewnością warto wspomnieć o najnowszym szczycie indeksu S&P 500, który przebił pułap 4150 punktów, osiągając rekordowe 4185,47 punktów. Oznacza to wzrost o 1,37 proc. w stosunku do zeszłego tygodnia. W osiągnięciu nowego wyniku pomogły pozytywne informacje o sprzedaży detalicznej w Stanach Zjednoczonych, która w marcu zanotowała wzrost aż o 8,4 proc. przy prognozowanym 3 proc. m/m. Istotne jest również polepszenie sytuacji na rynku pracy i spadające bezrobocie, co z pewnością pomogło amerykańskim bykom.

Bardzo ciekawie wygląda główny indeks niemiecki DAX, który w piątek wystrzelił w górę, również osiągając historyczny szczyt. Pomimo marcowego osłabienia gospodarki, nasi zachodni sąsiedzi nie mają się czym przejmować. Nadciągnęły bowiem bardzo dobre informacje z Chin, gdzie został zarejestrowany rekordowy wzrost gospodarczy w pierwszym kwartale, który wyniósł 18,3 proc. Zwiększyło to nadzieje na kontynuację hossy. Indeks zatrzymał się na poziomie 15481,40 punktów, co oznaczało wzrost o 1,69 proc. względem zeszłego tygodnia.

Rodzimy WIG20 także skorzystał z pozytywnych nastrojów inwestorów. Dobre informacje z Europy i ze świata oraz coraz sprawniejsza akcja szczepień spowodowały wzrost indeksu do poziomu 2025,86 punktów, co oznaczało wzrost o 1,61 proc. w stosunku do poprzedniego, o wiele gorszego tygodnia. Przy okazji rodzimej giełdy warto przypomnieć, że w tym tygodniu Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie obchodziła swoje 30. Urodziny. Dokładnie 12 kwietnia 1991 r. podpisano akt założycielski GPW, a 16 kwietnia odbyła się pierwsza sesja.
