W tym tygodniu w Profit Weekly przeczytasz o:
- Wyjątkowo wysokich spadkach kursów kryptowalut,
- Zamknięciu kopalni węgla brunatnego Turów,
- Rosnącej inflacji,
- Zawężeniu grona kandydatów na stanowisko prezesa PKO BP.
Czarna środa
W ciągu ostatnich kilku dni efekty wielotygodniowych wzrostów na rynkach kryptowalut wyparowały. Miniona środa była kulminacją negatywnego sentymentu inwestorów. Kursy najpopularniejszych kryptowalut spadły tego dnia o kilkanaście bądź nawet kilkadziesiąt procent. Wynikało to z ogłoszenia dwóch istotnych dla rynku informacji. Wpływ na wahania wyceny cyfrowych walut wywarł po raz kolejny Elon Musk, który tym razem poinformował o zawieszeniu płatności za kupno samochodów Tesli przy użyciu bitcoina. Podjęcie tej decyzji było, jego zdaniem, motywowane nadmiernym wykorzystywaniem energii pochodzącej z paliw kopalnych przy kopaniu bitcoina oraz przy dokonywaniu transakcji z jego udziałem. Podobnie swoją decyzję argumentowały władze Chińskiej Republiki Ludowej, które za pośrednictwem Ludowego Banku Chińskiego zakomunikowały, że kryptowaluty nie mogą być wykorzystywane jako metoda płatności. Wśród przyczyn walki z obrotem kryptowalutami wymieniają oni troskę o środowisko, brak realnej wartości cyfrowych tokenów oraz możliwe pranie brudnych pieniędzy.
W piątek, po raz kolejny wycena kryptowalut uległa znaczącej przecenie na skutek informacji płynących z Państwa Środka. Wicepremier Chin, Liu Hu zapowiedział dalszą walkę z kryptowalutami. Docelowo, w Chinach można spodziewać się nie tylko zakazu obrotu nimi, ale również zabronione zostanie ich „kopanie”.
Decyzje Muska oraz zapowiedzi chińskich władz sprawiły, że na przestrzeni pięciu dni kurs Dogecoina spadł o ponad 36%, Ethereum o 41%, a Bitcoina o około 28%.
Niezależnie od tego, że wspomniane decyzje były podejmowane przez totalitarne państwo pracujące nad wprowadzeniem własnej waluty cyfrowej, należy zastanowić się nad sensem istnienia kryptowalut w obecnej formie. Wiele informacji wskazuje na to, że mogą one pogłębiać nierówności gospodarcze na świecie, poprzez nieefektywną alokację zasobów naturalnych.
Negatywna strona wzrostu popularności kryptowalut była już wielokrotnie nagłaśniana przez różne organizacje, zaś destrukcyjny wpływ bitcoina na środowisko został również opisany w artykule dostępnym na naszej stronie internetowej: https://profit-journal.pl/bitcoin-wirtualna-waluta/.
Polsko-czeski spór o kopalnię
Troską o ochronę środowiska naturalnego była motywowana również decyzja Czech o złożeniu skargi na Polskę w sprawie kopalni węgla brunatnego „Turów”. Zdaniem naszych sąsiadów, działalność kopalni odkrywkowej należącej do Polskiej Grupy Energetycznej dewastuje tereny przygraniczne, obniżając poziom wód gruntowych po czeskiej stronie granicy. Po kilku miesiącach postępowania, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej postanowił zobowiązać polską stronę do zaprzestania wydobywania węgla brunatnego w Turowie. Decyzja ma charakter zabezpieczający i została zastosowana w celu ochrony interesów skarżącego. Sam wyrok zostanie wydany w późniejszym terminie po dokładniejszym zbadaniu sprawy.
Postanowienie TSUE zaskoczyło zarówno polski rząd jak i władze państwowej spółki. Jeszcze miesiąc temu Artur Soboń, wiceminister rządu odpowiedzialny za górnictwo zapewniał, że polsko-czeski konflikt nie jest żadnym zagrożeniem dla funkcjonowania kopalni.
Rzecznik PGE, Małgorzata Babska, poinformowała, że w kopalni i przylegającej do niej elektrowni pracuje łącznie około 3,6 tysiąca osób. Natychmiastowe zaprzestanie wydobycia surowca może zaburzyć pracę elektrowni, a całkowite zamknięcie zakładów wydobywczych spowoduje jej zamknięcie i likwidację.
Oświadczenia premiera Morawieckiego oraz ministra Jacka Sasina zwracały uwagę na kwestię bezpieczeństwa energetycznego oraz fakt, że decyzję podjął europejski sąd. Tymczasem według opinii TSUE, podjęte środki zabezpieczające nie wpłyną na stan energetyki, lecz jedynie wygenerują straty finansowe.
Postanowienie sądu zaskoczyło również inwestorów. Kurs akcji PGE SA wyraźnie spadł, jednakże nie wyprzedawali oni masowo swoich aktywów. Wygenerowane obroty na piątkowej sesji były ponadprzeciętnie wysokie, ale nawet w ostatnich tygodniach zdarzały się sesje, podczas których większa liczba akcji zmieniła swojego właściciela.
Inflacja przyspiesza
Zjawisko wzrostu poziomu cen w gospodarce jest napędzane niskimi stopami procentowymi oraz ekspansywną polityką fiskalną. Zastosowanie tych narzędzi polityki gospodarczej miało na celu uratowanie pogrążonych w kryzysie branż oraz zapobieżenie masowemu bezrobociu. Kosztem ubocznym tych działań miała być inflacja. Jednakże tempo inflacji zaczęło rosnąć ponad pożądany i spodziewany poziom. Eurostat opublikował odczyty wskaźnika inflacji HICP dla krajów Unii Europejskiej. Tradycyjnie, liderami wzrostu były Węgry i Polska. Obie gospodarki w ostatnich miesiącach notują u siebie wzrost poziomu cen znacznie wyższy niż ma to miejsce w pozostałych krajach Unii.
Oczekiwanie na prezesa
Inwestorzy zdają sobie sprawę z realiów politycznych, więc informacja przekazana przez prezesa rządzącej partii, który powiedział, ze prezesem PKO BP zostanie osoba zasiadająca obecnie w zarządzie banku, mocno ich uspokoiła. W wywiadzie przeprowadzonym dla portalu interia.pl powiedział: „Co do PKO BP, to następcą zostanie człowiek, który jest w zarządzie, fachowiec, który nie jest związany z partią. Nie chcę jednak mówić o nazwiskach. I nie chodzi na pewno o jakieś wielkie zmiany – ten bank dobrze działa, jak sprawna maszyna”. Rozmowa z Jarosławem Kaczyńskim została opublikowana w czwartkowy wieczór, a piątkową sesję akcje spółki zakończyły z dzienną stopą zwrotu w okolicach 4%.