- Podsumowanie tygodnia spółek indeksu WIG-20
- Determinanty zmian notowań spółek
- IPO konkurenta TikToka
- Wzrost notowań srebra
WIG 20
Miniony tydzień na polskim rynku kapitałowym nie należał do emocjonujących. Notowania WIG20 wahały się w przedziale 1925-1976 punktów. Na piątkowej sesji indeks blue chipów zwyżkował o 1,36% względem czwartku, kończąc tydzień na poziomie 1948 punktów. W ujęciu tygodniowym najwięcej zyskały CCC (+11.51%), Jastrzębska Spółka Węglowa (+9.27%), Santander Bank (+6.06%), PKN Orlen (+5.50%) oraz Lotos (+4.59%). Natomiast najgorsze tygodniowe wyniki dotyczyły Cyfrowego Polsatu (-5.04%), Allegro (-4.91%) oraz CD Projekt (-4.85%).
Dlaczego spółki taniały bądź drożały?
Przyczyn przewagi strony popytowej na podażową i odwrotnie możemy szukać w bieżących informacjach z rynku. Jednakże, w niektórych przypadkach korzystne dane finansowe nie powodują wzrostu notowań spółki.
Za wzrosty CCC odpowiada m.in. decyzja o otwarciu galerii handlowych. Polepszyły się również prognozy analityków rynkowych dla spółki. Agencja Bloomberg poinformowała, że analityk HSBC Bulent Yurdagul podniósł rekomendację dla CCC do „kupuj” z „trzymaj”, wyceniając akcję spółki na 100 zł.
Wzrost cen akcji JSW obserwatorzy rynku motywują w znacznej mierze polepszającym się dla spółki otoczeniem makroekonomicznym. Analitycy DM BOŚ, w raporcie z 26 stycznia, podnieśli cenę docelową dla akcji JSW do 20 zł, z wcześniejszego poziomu 10 zł. Jednocześnie podtrzymali oni rekomendację „sprzedaj”. Bieżąca cena aktywu wynosi 34.80 zł.
Zwyżka na akcjach Santander Banku kontrastuje z wynikami za IV kwartał 2020. We wstępnych, niezaudytowanych danych bank podał, że jego zysk netto w czwartym kwartale 2020 roku spadł do 81,5 mln zł z 507 mln zł rok wcześniej. Zysk banku był o 45,1 proc. niższy od oczekiwań analityków, którzy spodziewali się, że wyniesie on 148,6 mln zł.
Analogiczną sytuację przedstawiają akcje Orlenu, które drożeją pomimo iż opublikowane wyniki za 2020 r. są gorsze r/r. Zysk netto Orlenu w całym 2020 r. wyniósł 3 mld 383 mln zł przy przychodach ze sprzedaży na poziomie 86 mld 178 mln zł, co oznacza spadek przychodów r/r o ponad 20 proc, oraz zysku netto o 915 mln zł.
W przypadku Cyfrowego Polsatu możemy spodziewać się, że przecena akcji to efekt niekorzystnego wpływu projektu, nad którym pracuje resort finansów, funduszy i polityki regionalnej, dotyczący wprowadzenia składki z tytułu reklamy internetowej i reklamy konwencjonalnej.
Korekta na akcjach największej polskiej spółki branży e-commerce – Allegro to echa informacji rynkowych o oficjalnym wejściu Amazona na polski rynek. Inwestorzy mocno kalkulują plany amerykańskiego giganta i tak od początku roku akcje Allegro spadły z poziomu 84 zł do bieżącej wartości około 70 zł za akcje.
E-commerce w Polsce
Polski rynek e-commerce robi się zatem coraz bardziej konkurencyjny. Prócz Amerykanów, w polski handel internetowy inwestuje także chiński gigant Alibaba, właściciel serwisu Ali Express. W planach inwestycyjnych potentata ze wschodu znajdują się m.in. skrócenie transportu produktów z Chin do 15 dni, a także uruchomienie własnych paczkomatów CaiNiao. Dominacja dużych platform handlowych to kierunek, w którym nieuchronnie zmierzamy.
Fundusze wyciskane z shortów na CDProjekt
Nie cichną echa największego wydarzenia na rynku kapitałowym ostatnich miesięcy, czyli rajdu na akcjach GameStopu, kiedy notowania shortowanej przez fundusze spółki urosły z 19 USD do 483 dolarów w ciągu zaledwie kilku sesji. O GameStopie pisaliśmy m.in. w zeszłotygodniowym Profit Weekly [https://profit-journal.pl/profit-weekly-3/]. Szturm na fundusze przypuszczony przez indywidualnych inwestorów, zebranych m.in. na Redditowym forum – WallSstreetbets przyniósł wiele konsekwencji, zwłaszcza negatywnych dla funduszy hedgingowych. I tak np. Melvin Capital, który sprzedawał krótko akcje GameStopu, licząc na spadek notowań spółki, stracił w styczniu 53% wartości swoich aktywów i wymagał pilnego finansowania zewnętrznego Na liście shortowanych przez fundusz spółek, był także polski CDProjekt, na który Melvin Capital miał sporą, krotką ekspozycję, wynoszącą aż 1,12% wszystkich akcji. Melvin nie był zresztą jedyny w swojej strategii grania na spadki polskiego dewelopera gier. Powyżej 0,5% udziałów krótkich pozycji w całości akcji spółki miały jeszcze 4 inne fundusze: Eminence Capital, Marshall Wace, Egerton Capital, Light Street Capital. Istotne z punktu zrozumienia podawanych informacji jest fakt, iż posiadacze powyżej 0,5% udziału krótkich pozycji w spółce zobligowani są przez KNF do publikacji informacji o taki stanie rzeczy, co może zabezpieczać przed spekulacjami i informować rynek o potencjalnych ruchach na akcjach. Podobny mechanizm działa na rynku amerykańskim, gdzie indywidualni inwestorzy zobaczyli, że akcje GameStopu są shortowane w ponad 140% udziałów, co było czynnikiem, który zapoczątkował akcję kupna akcji spółki.
IPO konkurenta TikToka
Jednym z pierwszych dużych IPO 2021 na globalnym rynku kapitałowym był debiut Kuaishou Technology, właściciela aplikacji do przesyłania filmików. Spółka będąca bezpośrednim konkurentem TikToka, zadebiutowała w piątek (5.02) na giełdzie w Hongkongu. Jest to największa oferta na świecie w sektorze technologicznym od debiutu Ubera. Wartość oferty wyniosła 5,4 mld dol., co oznacza największe IPO w branży technologicznej od maja 2019 r., kiedy na NYSE zadebiutowała spółka oferująca aplikację do zamawiania przejazdów. Akcje w dniu debiutu zdrożały o ponad 200%. Akcje Kuaishou otworzyły się na poziomie 338 dolarów hongkońskich w porównaniu z ceną IPO 115 dolarów hongkońskich. Efektowne wejście na rynek publiczny przez konkurenta, może poskutkować, jak ocenia Vey-Sern Ling, starszy analityk Bloomberg Intelligence, przyszłym debiutem ByteDance – właściciela popularnej aplikacji TikTok. IPO to także szansa dla inwestorów na lepszy wgląd w chińską branżę krótkich filmów dzięki regularnym raportom Kuaishou w przyszłości. Oferta Kuaishou była spektakularna pod względem zainteresowania inwestorów indywidualnych – 1,4 miliona prywatnych uczestników.
Srebro blisko historycznych szczytów
Cena uncji srebra przebiła w poniedziałek 30 dolarów, zyskując w trakcje sesji ponad 10% wartości. To najwyższy poziom od lutego 2013. Trochę w tym spekulacji, a trochę też kalkulacji pod plany odnawialnej energii w Stanach Zjednoczonych. Zaczynając jednak od spekulacji. Nie bez wpływu jest liczny, masowy rajd indywidualnych inwestorów, którzy na fali wzrostów walorów GameStopu oraz w akcie złości po zablokowaniu obrotów akcjami w.w spółki na serwisie RobinHood, postanowili kontynuować zapoczątkowany precedens, tym razem na srebrze. Srebro w znacznym stopniu jest shortowane przez dużych inwestorów, którzy przewidują spadek jego notowań. Indywidualnym graczom chodzi o to, aby poprzez wzmożony popyt na srebro podbić jego notowania i zmusić posiadaczy krótkich pozycji do ich zamknięcia – czyli wymuszone odkupienie wystawionych kontraktów.
Wyższe ceny kontraktów na srebro mają jednak swoje konkretne fundamenty. Nowa administracja w Białym Domu zamierza przestawić kurs energetyczny USA, w stronę mniejszej emisyjności gospodarki, co musi poskutkować zwiększonym zapotrzebowaniem na srebro. Ceny tego metalu wywinduje popyt ze strony przemysłu fotowoltaicznego i motoryzacyjnego. Zgodnie z ostatnim prognozami Silver Institute i Metal Focus, zapotrzebowanie na kruszec ze strony sektora motoryzacyjnego w 2021 roku wzrośnie do 61 mln uncji, a w kolejnych latach nawet do 90 mln uncji rocznie.
Silny popyt na srebro to świetna wiadomość dla najwyżej obecnie wycenianej spółki na polskiej giełdzie- KGHMu. Srebro to drugi największy produkt lubińskiego kombinat. KGHM jest również drugim na świecie producentem tego metalu szlachetnego. Więcej wydobywa tylko anglo-meksykański Fresnillo.
